W łazience brakowało zasłony prysznicowej, co bardzo utrudniało korzystanie z prysznica. Na balkonie gniazdo gołębi, które hałasowały. Brak zasłony w sypialni, co przy lampie na kamienicy vis a vis prawie uniemożliwiało spanie. Dobrze, że była narzuta na łóżko, którą zawiesiliśmy na oknie...